niedziela, 22 września 2013

mini 2D Speedstera



Zasady korzystania ze sterowania 2D można znaleźć na stronie Dudek Paragliders:

Natomiast jak dokładnie są rozplanowane liny w rządzie sterówek, już się nie dowiemy ze strony Dudka. Prawdopodobnie wynika to z tego, że sterowanie 2D możemy dostać tylko na własną prośbę i jest to dodatkowa opcja.
Sterowanie 2D powstało jako odpowiedź na problemy ze sterowaniem profilu samostatecznego.
Różnica pomiędzy sterowaniem ‘pełnym’2D a ‘mini’2D jest taka, że przy 2D zaciągamy 10 komór (6 punktów podczepienia) a przy mini2D 2 komory (2 punkty podczepienia). Konsekwencją czego jest skrętność skrzydła, skrzydło z ‘pełnym’2D będzie bardziej skrętne.
Obrazują to rys.:
Snake – 2D :

Speedster – z przerobionym Tip Steering Handle na ‘mini’2D:

Przerobienie sterowania w Speedsterze jest dość proste, ale nie jest zalecane gdyż skrzydło traci swój certyfikat (buhahahaaa). Opiszę ten proceder gdyż miałem już wiele zapytań na ten temat – zastrzegam jednak nie należy tego robić samemu w domu ;)
Pierwszą taką modyfikację wprowadziłem w Synthezie parę lat temu, denerwowało mnie to, że skrzydło praktycznie nie jest skrętne. W tej chwili latam na Speedsterze z taką przeróbką. Jest tylko jedna niewiadoma – nie wiemy jak konstruktor ustawił w skrzydle progresję (czyli jaki jest rozkład sił na poszczególne punkty w galerii hamulca-sterówki) Jednak z doświadczeń organoleptycznych w Speedsterze, Slalomie sprawdza się to wyśmienicie.
Należy wymontować ze skrzydła mini steróweczki od Tip Steering i tą linkę przywiązać bezpośrednio do sterówki głównej pomijając białe plastykowe kółeczko. Jedynie linka od sterówki głównej powinna być przepuszczona przez bloczek, a linka od stabila pozostaje luźna. Ot cały tajnik i mamy sterowanie mini 2D. 

Problem jest tylko w odpowiednim dobraniu długości i proporcji linki od sterówki głównej do linki od stabila. Tu na początku zalecam pozostawienie trochę dłuższych długości tak, żeby się na początku przyzwyczaić do zmiany sterowania. Proporcję centropłata do stabila na początku powinny być takie same = równe. (Jak postawimy skrzydło na ziemi to linka idąca do centropłata i linka idąca do stabila powinny być tak samo odkształcone) Po kilku lotach można te długości skrócić tak, żeby skrzydło zaczęło lepiej skręcać, skracamy po 2-3 cm aż uznamy, że jest ok. Trzeba sprawdzić czy przy stawianiu skrzydła krawędź spływu nie jest zaciągana samoczynnie to by oznaczało, że przegieliśmy ze skracaniem tych lin. Należy też uważać przy podejściu do lądowania, gdyż można przeciągnąć skrzydło – proponuje lądować na prędkości ‘ślizgiem’. 
Konsekwencję wprowadzenia takiego rozwiązania niosą ze sobą, że nie możemy już korzystać z całkowicie odpuszczonych trymerów + wciśniętego speeda ponieważ nie mamy alternatywnego sterowania, którym wcześniej było Tip Steering Handle. Należy również sprawdzić czy przy odpuszczonym trymerze nie zaciąga się nam krawędź spływu. Jeżeli tak się dzieje to oznacza że mamy za bardzo poskracane liny. Kolejną konsekwencją zastosowania mini2D jest wzrost sił na sterówkach oraz to że nie mamy certyfikowanych 60cm do przeciągnięcia na sterówkach, ten dystans drastycznie zmniejsza się.
Zalecanym ustawieniem trymerów jest 2-3cm odpuszczony od neutrala i wtedy możemy operować dowolnie sterówkami i speedem. 2-3cm daje około 42-45km/h + speed (10-12km/h) = 52-55km/h to tyle co na całkowicie odpuszczonym trymie ;)
Plusem jest to, że w każdej chwili możemy wrócić to ustawień fabrycznych (certyfikowanych ;) wmontowując mini steróweczki. 

A najlepiej tego nie robić samemu ;)